Schudłeś, teraz martwisz się, że nie uda ci się zachować z trudem zrzuconej wagi. Zwłaszcza gdy masz sporo do nadrobienia w domu, pracy. Inaczej gotujesz dla siebie, co innego dla pozostałych domowników. Nie musisz już prowadzić odrębnej kuchni! Większość potraw da się łatwo"odchudzić" bez szkody dla ich smaku.
- Eksperymentuj w kuchni. Otwórz się na nowe smaki. Jest wiele przepisów na lekkie dania, które można szykować dla całej rodziny.
- "Odchudzaj" soki i majonez. Soki rozcieńczaj wodą mineralną, a do majonezu dodawaj gęsty jogurt naturalny. Ale zmieniaj proporcje stopniowo.
- Mięso piecz albo grilluj. Jeśli musisz coś usmażyć, patelnię posmaruj pędzelkiem - zużyjesz mniej tłuszczu.
- Zupy gotuj na wywarze - z indyka lub kurczaka, a zamiast śmietaną zabielaj mlekiem. Spróbuj zupy jarzynowej z dużą ilością koperku - smakuje bez zabielania. Rosół wystarczy mocno schłodzić, a potem zebrać tłuste "oka".
- Doskonałe są zupy warzywne typu krem, na przykład kalafiorowa, brokułowa, dyniowa, szpinakowa lub wielowarzywna. Wystarczy ugotować je na włoszczyźnie, doprawić, dodać łyżkę oliwy i zmiksować.
- Zawiesiste sosy zagęszczaj odrobiną mąki ziemniaczanej lub uduszonymi i zmiksowanymi warzywami np. cebula czy marchewką.
- Stosuj dużo przypraw - świeżych i suszonych. Dzięki nim niezauważalnie dla smaku dla smaku potrawy użyjesz mniej soli. Poza tym pietruszka, koperek, estragon, czosnek, imbir poprawią przemianę materii.
- Do mielonych pulpecików zamiast bułki tartej dodaj mąkę kukurydziana lub skrobie kukurydzianą jeśli została ci jeszcze z czasów odchudzania metodą dr Dukana
- Zrezygnuj z kupnych gotowych dań, zwłaszcza w puszkach i w proszku. Jeśli wykorzystujesz sos własny z pieczeni, schłodź go w lodówce, żeby tłuszcz oddzielił się, po schłodzeniu zbierz tłuszcz. Identycznie postępuj z gulaszami. Gulasz odgrzewany ponownie ma lepszy smak.
- Dodaj przystawkę - zjedzenie czegoś zdrowego przed głównym daniem zabije pierwszy głód i nie pozwoli na spałaszowanie zbyt dużej ilości porcji. Sałatka z dużą ilością błonnika i dodatkiem nienasyconych kwasów tłuszczowych (np. oliwy z oliwek czy słonecznika) sprawi, że będziesz bardziej syty i nie odejdzie ci ochota na dokładki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz